Atak „młodych wilków” na zawody WLB.

Choć pogoda w niedzielne popołudnie na warszawskim AWF-ie nie dopisywała (mocno wiało i było przeraźliwie zimno), młodzi zawodnicy UKS Filipides nie zrażeni tym stanem, przyjechali by stanąć do walki. Do walki z sobą samym, z własnym strachem, stresem, koncentracją,  z upływającym czasem, zmęczeniem, motywacją. Dla wielu z nich, były to pierwsze zawody na tego typu obiekcie. To już nie był trening, to już nie była koleżanka obok. Trzeba było zmienić kategorię myślenia i mierzyć się z „rywalkami”. To były zawody, z których przywieźliśmy wielkie doświadczenie, z którego będziemy czerpać podczas kolejnych treningów, jak również zawodów. Na stadion przybyli również rodzice naszych lekkoatletów, by wspólnie móc przeżyć i dopingować te pierwsze starty.

Zawody w których wzięliśmy udział to Warszawska Liga Biegowej (WLB) – runda 7.  Jest to cykl zawodów dedykowany dla dzieci i młodzieży w wieku 7-14 lat. 

Wśród 9 latek na starcie pojawiła się:
Hanna Batory – w biegu na 60m (10.06) oraz w biegu na 300m (56.00), w którym wywalczyła 4 miejsce. Hani zabrakło  0,03 s do podium, o które w następnych zawodach na pewno chętnie powalczy.
Aniela Śniadoch, która miała okazję już kolejny raz brać udział w tym cyklu zawodów. Ponownie pobiła swój rekord życiowy na 60m i z czasem 9.72 wywalczyła 2 miejsce w swojej kategorii wiekowej.

Wśród 10 latek na starcie w biegu na 60m pojawiło się 17 zawodniczek a wśród nich: Maja Ciachowska – 9.82; Zofia Seroczyńska – 9.92; Weronika Korcz – 10.44.
Po godzinnym odpoczynku, zawodniczki ponownie pojawiły się na starcie, tym razem w biegu na 300m. Wyniki prezentują się następująco: Zofia Seroczyńska – 55.97; Maja Ciachowska – 56.74; Weronika Korcz – 1:01:05

W kategorii dziewcząt lat 11 wystąpiła Alicja Zborowska. W biegu na 60 m osiągnęła czas 9.35, co dało jej w klasyfikacji ogólnej 5 miejsce. Natomiast wśród 12 latek pojawiła się Zofia Bargieł w biegu na 60 m (9.97) oraz na 300m (56.11).

Do zawodów przystąpiła również nasza młoda utalentowana 11 letnia – Wiktoria Śniadoch. W biegu na 300m z czasem 48.87 wywalczyła ponownie 1 miejsce. 

Jak to mówią: „pierwsze koty za płoty”. To był udany początek dla naszych zawodniczek. Dalej będzie już tylko lepiej i łatwiej. Czekamy z niecierpliwością na kolejną rundę Warszawskiej Ligii Biegowej.